Ułatw sobie przejście na dietę bezglutenową prosto i szybko! Ponieważ od jakiegoś czasu bóle brzucha, wzdęcia, nudności, zmęczenie, mrowienie, drętwienie, skurcze i rozkurcze mięśni nie dają Ci spokoju, postanowiłaś udać się do lekarza… Ale jakiego? Trafiłam najpierw do endokrynologa, potem do neurologa, następnie do kolejnego endokrynologa, który po konsultacji dyskretnie zasugerował mi wizytę u psychiatry! Szokujące, prawda?! A stało się tak dlatego, że nie rozumieli dlaczego objawy nie ustępują po przepisanych zabiegach i myśleli, że ja to wszystko wymyślam! Diagnozowanie celiakii jest w Rumunii nadal trudne, historie osób, które przechodzą przez ten trudny proces są zróżnicowane, a otrzymanie jednoznacznej diagnozy może zająć lata!
Jeśli masz te objawy, lub inne objawy związane z nietolerancją glutenu, zdecydowanie powinieneś skonsultować się z gastroenterologiem. Tylko gastroenterolog może Cię prawidłowo zdiagnozować i pomóc w uzyskaniu diagnozy znacznie szybciej. W poniższych linkach opowiem Wam, jak ułatwiłam sobie przejście na dietę bezglutenową i jak Wy możecie zrobić to samo!
Jak więc reagować, gdy dowiadujemy się, że mamy celiakię? W gabinecie lekarskim mówi do ciebie, ale nic nie rozumiesz. Wychodzisz z gabinetu lekarskiego lekko oszołomiona i powtarzasz obsesyjnie: celiakia…gluten…potem wracasz do domu i do głowy przychodzą kolejne pytania. Co mam zrobić? Zobacz więcej na stronie https://naparze.pl/rozne/jak-rozpoznac-bezglutenowe/
Od czego zacząć?
Przestań! Teraz jest czas, by uwolnić się od strachu, zapanować nad emocjami, nie pozwolić, by ta diagnoza Cię przytłoczyła. Masz problem… Tak, mam, ale twój problem ma rozwiązanie.
Pierwsze co możesz zrobić to… być szczęśliwym! Ciesz się, że twoja choroba ma lekarstwo! Patrz w przyszłość i szukaj rozwiązań! Przecież nie będziesz musiał brać leków do końca życia, wystarczy, że zdecydujesz się na dietę bezglutenową, która może być jeszcze zdrowsza.
Kolejnym krokiem jest akceptacja. Zaakceptuj rzeczywistość i ciesz się, że teraz wiesz, czego musisz unikać, znalazłeś swoją drogę do zdrowszego życia! Spójrz na chorobę jako na „ćwiczenie woli” i zmianę stylu życia. Kiedy przechodzisz obok piekarni czy cukierni zamiast powiedzieć „Ach, mógłbym zjeść jeszcze jedno ciastko…” powiedz „Nie chcę tego jeść, nie chcę znowu zachorować…” Pamiętaj, że z celiakią nie można się oszukiwać i nie ma „wyjątków”!
Ostatnim krokiem jest zmiana stylu życia. Nie spodziewaj się, że będzie to łatwe! Nikt ci tego nie powie! Zawsze podlegasz pokusie i musisz się jej oprzeć.
Jeśli masz ochotę na makaron, nic prostszego: jest makaron bezglutenowy z ryżu, kukurydzy lub innych ziaren. Masz ochotę na piwo? Nie bądź smutny. W sklepach dostępne jest już piwo bezglutenowe, można też wypić lampkę wina. Budzisz się rano z potworną ochotą na naleśniki z dżemem wiśniowym? Nic prostszego! W supermarketach pojawiły się specjalne mieszanki mąk bezglutenowych, z których można zrobić naleśniki, placki, a nawet muffiny, można też znaleźć bezglutenowe herbatniki, gofry i wiele innych bezglutenowych słodkości.
Jak już wspomniałam, są rozwiązania, musimy tylko określić swoje priorytety w życiu, a najważniejszym z nich jest zdrowie! Podsumowując, na drodze do zdrowego życia są tylko trzy kroki: świadomość, akceptacja i zmiana. Po zakończeniu tych trzech kroków z pewnością będziesz cieszyć się korzyściami uzyskanymi dzięki zmianie stylu życia.
Przewodnik po diecie bezglutenowej
Obecnie termin „bezglutenowy” często kojarzony jest z techniką marketingową. Coraz więcej osób decyduje się na tę dietę, ale czy jest ona zdrowa nawet dla tych, u których nie zdiagnozowano nietolerancji glutenu?
Dieta bezglutenowa ogromnie pomogła mojej mamie. Przez lata zmagała się z chorobą Hashimoto, a usunięcie glutenu z diety znacznie zmniejszyło jej objawy. Nawet stosowanie diety z jak najmniejszą ilością glutenu pomaga. Ja na przykład staram się tego unikać. Jem chleb bezglutenowy, a unikam normalnego pieczywa (i tak dość rzadko, bo nie jem zbytnio chleba) i kupuję tylko makaron ryżowy lub kukurydziany, które są zarówno tańsze, jak i zdrowsze. Ta zmiana (oprócz ogólnie zdrowej diety) pomogła mi pozbyć się nieprzyjemnych objawów trawiennych, które miałam wcześniej (wzdęcia) oraz utrzymać pod kontrolą problem skóry atopowej – bardzo suchej.
Uważaj jednak, przed przyjęciem diety bezglutenowej najlepiej skonsultować się z lekarzem, ale udaj się do gastroenterologa, który specjalizuje się w dietach bezglutenowych, w przeciwnym razie ryzykujesz, że okaże się, że lekarz nawet nie wie, o czym mówisz… tak… słyszałam o takich smutnych przypadkach. To jest dobre by dostać przetestowany dla celiakii chociaż, to jest bardziej wspólne niż pomyślałbyś. Po uzyskaniu wyników wiesz już jednoznacznie, czy masz celiakię i musisz stosować ścisłą dietę przez całe życie, czy nie. W przypadku wrażliwości na gluten perspektywa jest jaśniejsza, co oznacza, że dieta jest bardziej elastyczna.
Zostaw odpowiedź
Musisz być zalogowany aby opublikować komentarz.